czwartek, 26 kwietnia 2007

W poszukiwaniu... noclegu w Edynburgu

Kontakt ze skautami z Edynburga nie wiele wniósł do znalezienia miejsca na 2 noclegi w Edynburgu. Skierowano mnie do miejsca campingowgo 6km na południe od centrum miasta. Wysłałem mail'a do zarządzającego tym polem namiotowym (w sprawie szczegółów i ceny) ale nie uzyskałem odpowiedzi. Postanowiłem uderzyć do księdza który zajmuje się polską misją katolicką w Szkocji z zapytaniem czy nie potrafiłby wskazać jakiegoś domu parafialnego przy edynburskim kościele gdzie za niewielką opłatą (jeszcze lepiej za darmo) nie moglibyśmy przenocować. Czekam na odpowiedź...

piątek, 20 kwietnia 2007

Jedzenie, kontakt ze Szkotami...

Wspólnymi siłami udało się z grubsza opracować listę zakupów żywności na wyprawę. Niewtajemniczeni zdziwiliby się ile wariacji można stworzyć na obozie wędrownym aby urozmaicić menu;) Wg tego co wyliczył Marcin całość żarcia to 60 kg (co daje około 8,5 kg na osobę - bagaż).

Udało się nawiązać kontakt ze skautami z Edynburga - trwają rozmowy aby znaleźć jakiś nocleg (najlepiej darmowy) na 2 noce w centrum Edynburga. Będzie pewien problem ze spotkaniem ze skautami gdyż 9.08 kończą Jamboree a my będziemy w Edynburgu tylko 10.08 - jednak będziemy tak kombinować aby spotkanie doszło do skutku.

Pertraktacje w sprawie plecaków - w toku. Kronika wyprawy gotowa - okładka uszyta. Stoi w miejscu kwestia plakietek ale poradzimy sobie i z tym.

Podsumowując przygotowania idą do przodu.

sobota, 7 kwietnia 2007

Królewska Poczta ...pracuje dla nas;)

Chciałem poinformować iż Królewska Poczta dostarczyła nam już mapę pasma Torridon. Skoro mamy już komplet map potrzebnych do zaplanowania trasy przez Góry Kaledońskie nie pozostaje nic innego jak opracować drugą część trasy. Maciek czekam na kontakt i bierzemy się do roboty.

czwartek, 5 kwietnia 2007

Stypendium + plecaki

Z dwóch akcji które miały się odbyć była tylko jedna. Wynik ekipy 3-osobowej to 240 zł na głowę. Następne akcje: min. 1 w kwietniu. min. 1 w maju, z 2 w czerwcu (z ukłonami dla tych co mają najmniej).

Co do plecaków, zrobiliśmy rekonesans po mieście. Na razie na pierwszym miejscu listy widnieje model Summit 30 firmy niemieckiej Salewa. Link do plecaka:

http://www.luks.pl/x_C_I__P_17517069-17510001.html

i do testu

http://www.google.pl/url?sa=t&ct=res&cd=2&url=http%3A%2F%2Fngt.pl%2F445%2CSalewa-Summit-36.html&ei=iQMVRuDNLpjs-ALWsqCACg&usg=__uZlUytqMyEdRvbjhKFs00kS7SKQ=&sig2=7C6tmBGQkEx3ZOd_p0x8fQ