czwartek, 26 kwietnia 2007
W poszukiwaniu... noclegu w Edynburgu
Kontakt ze skautami z Edynburga nie wiele wniósł do znalezienia miejsca na 2 noclegi w Edynburgu. Skierowano mnie do miejsca campingowgo 6km na południe od centrum miasta. Wysłałem mail'a do zarządzającego tym polem namiotowym (w sprawie szczegółów i ceny) ale nie uzyskałem odpowiedzi. Postanowiłem uderzyć do księdza który zajmuje się polską misją katolicką w Szkocji z zapytaniem czy nie potrafiłby wskazać jakiegoś domu parafialnego przy edynburskim kościele gdzie za niewielką opłatą (jeszcze lepiej za darmo) nie moglibyśmy przenocować. Czekam na odpowiedź...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
ja się dowiedziałem kilka dni temu, iż znajoma moja będzie pracować w Szkocji lipiec i sierpień. Niestety głównie w Glasgow, jeśli jednak będzie tragedia, jeszcze w lipcu, mogę coś kombinować, czy nie wybadałaby tego. Ale to jest ostateczne już rozwiązanie.
Prześlij komentarz